wyd. Amber, stron 298
O co chodzi?
Wersja wydawnictwa:
Masz problem? Zadzwoń do Nocnej Godziny. Kitty zawsze ci
pomoże - pod warunkiem że jesteś paranormalem...
Kitty Norville ma już powyżej uszu słuchaczy, którzy męczą ją, by puszczała
wciąż te same beznadziejne kawałki. Woli prowadzić "Nocną Godzinę,"
audycję z poradami dla paranormali z problemami. Wampiry z depresją, samotne
wilkołaki, rozczarowane czarownice zaczynają do niej wydzwaniać i wylewać swoje
żale, a program - bić rekordy popularności. Ale nie wszyscy są z tego zadowoleni.
Boss wampirzej rodziny zamierza skończyć z programem... i z Kitty - przy pomocy
przystojnego łowcy wilkołaków...
Moja wersja:
Kitty jest wilkołakiem. Stara się jednak żyć normalnie –
poza ciężkimi, comiesięcznymi pełniami księżyca jest zwykłą dziewczyną
pracującą w radiu. W trakcie jednej ze swoich audycji podejmuje ze słuchaczami
dyskusję na temat istot paranormalnych. W ten sposób powstaje jej własny
program, zwany „Nocną Godziną”. Jednak nie wszystkim podoba się, że Kitty
ujawnia istnienie paranormali...
Kto czyha na życie Kitty? Jak Nocna Godzina wpłynie na
dziewczynę? I jakie konsekwencje pociągnie za sobą utworzenie programu?
Według mnie:
- miła książka na upalne dni;) Oczywiście nie różni się
zbytnio od pozostałych w tym gatunku – jest raczej przewidywalna, bo w końcu co
nowego może pojawić się w opowieści o wampirach i wilkołakach?
- jest kilka rzeczy, które mi się nie podobały, ale gdy
teraz się nad tym zastanawiam, to myślę, że nie powinnam tego oceniać; chodzi
tu o elementy świata, które stworzyła autorka. Sposób bycia wilkołaczej watahy
jest strasznie... zwierzęcy. I nie przypadło mi to do gustu. Jednak to może być
możliwe, nawet tak na zdrowy rozum, wydaje się być zachowaniem racjonalnym w
takiej grupie społecznej. Więc chyba nie ujmę tego w końcowej ocenie.
- jest to powieść odprężająca, pełna humoru, momentami
wprowadzająca lekki niepokój. Czyta się szybko. Błędów nie zauważyłam. Chętnie
sięgnę po następny tom.
Okładka:
Wojownicza Kitty w swoim żywiole – radiu. Poniżej piękny
wilk(ołak). A to wszystko w najróżniejszych odcieniach błękitu.
Ocena:
4/6
***
Kompletnie Was przepraszam, zaniedbałam wszystkie blogi, łącznie ze swoim własnym:( Z niczym się nie wyrabiam, zaczęłam jazdy i muszę przyznać, że prawko pochłania mnie w całości, a jak wracam do domu to myślę już tylko o tym żeby jak najszybciej odbębnić zadania domowe i położyć się spać.
Jak dobrze że istnieje coś takiego jak niedziela...
osobiście ta seria raczej mnie nie ciągnie..
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tym gatunkiem i książka raczej nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nmnie nie ciągnie do tej książki. Ani opis, ani nawet okładka nie jest na tyle interesująca, żeby ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńCoś mnie w tej książce odpycha, więc raczej nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog. Na pewno wpadnę tu jeszcze nie raz :)
zapraszam do mnie :
http://ksiazka-na-kazdy-dzien.blogspot.com/
Chyba raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńOdpuszczam. Niestety nie zachęciła mnie niczym ciekawym;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
NN u mnie. Zapraszam i pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńnowy rozdział :)
OdpowiedzUsuńNN u mnie:D Zapraszam:))
OdpowiedzUsuńWydaje się być nie najgorsza :D Może kiedyś po nią sięgnę :) [ www.ratus.blog.onet.pl ]
OdpowiedzUsuńNN u mnie:) Zapraszam;D
OdpowiedzUsuńZapraszam na NN u siebie:P Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNN u mnie:P Zapraszam i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNN u mnie:) Zapraszam!!
OdpowiedzUsuń